Sabreen zdejmuje hidżab i potem płacze
Sabreen zdejmuje welon i po tym płacze i całuje ją Rozwiązanie Shiha, co wywołało zamieszanie w mediach społecznościowych, ale Sabreen mówi i uzasadnia, że nigdy nie była zasłonięta, a raczej skromna, jak egipska artystka Sabreen podczas rozmowy z Amr Adeebem na MBC Egypt opowiadała o swoich doświadczeniach podczas noszenia welonu i po zdejmując ją i powiedziała, że cały czas była poddawana przekleństwu i przekleństwu.
Hala Shiha zdejmuje swój nikab i welon, więc jak wyglądała po 12 latach emerytury?
Przez łzy powiedziała emocjonalnie, że jest krytykowana za perukę, którą nosiła w swojej pracy. W każdej nowej pracy niektórzy nadal ją krytykowali, wskazując, że odsłonięto część szyi lub włosów.
I przyznała, że była „psychologicznie zmęczona” tym, na co była narażona od momentu założenia hidżabu w mediach społecznościowych.
Stwierdziła, że jedyne, co zrobiła, to zdjęła perukę, a mimo to była również obiektem wyzwisk.
A o okresie, który poprzedzał jej decyzję o zdjęciu zasłony, Sabreen powiedziała: „Walczyłam ze sobą i byłam podzielona na dwie połowy, i powiedziałam sobie: mam rację, czy nie, i poczułam sprzeczność”.
A artysta kontynuował: „Jaka jest wina moich dzieci, że spotykają się z obelgami ze strony ludzi, którzy nie mają religii ani moralności, i dlaczego ja jestem obrażany, skoro przez całe życie grałem przyzwoite role”.
Jeśli chodzi o jej rozumienie religii, atakowała tych, którzy nadużywają wartości, komentując: „Religia to moralność, traktowanie, słowo prawdy i uśmiech”.
Swoje przemówienie zakończyła przesłaniem o bojownikach: „Nienawidziłam tych ludzi”.
Sabreen ogłosiła porzucenie zasłony i powrót do wyglądu, w jakim publiczność znała ją na początku jej artystycznego życia.
Artystka opublikowała na „Instagramie” jej zdjęcia z naturalnymi włosami, bez welonu, a nawet bez peruki, do czego przyzwyczaiła się w swoich pracach w ostatnich latach.
Sabreen potwierdziła, że nikt nie ma prawa zajmować się tą sprawą i że Bóg jest tym, który w końcu pociągnie ją do odpowiedzialności, a to jest bardzo szczególna relacja między nią a jej Panem.